A pomijając już mój temat wracam do głównej bohaterki tego bloga czyli oczywiście nikogo innego jak Sary :)
Ja zimę znoszę średnio ale za to Sara ją uwielbia więc korzystając z okazji gdy tylko możemy u rodziców Kamila Sara siedzi praktycznie cały czas na podwórku bawiąc się z Nelą, z nami lub kimś kto jej sie poprostu nawinie dlatego że nie odpuści zabawy tym bardziej gdy jest śnieg :) Jeśli ktoś z Was śledzi naszego instagrama ten mógł zobaczyć jej ostatnie wygłupy na śniegu. Ja nie lubię zimy, nie lubię marznąć więc czekam z utęsknieniem na wiosne, a potem moje najukochańsze lato! Wtedy zaczną sie wycieczki i wszystko to co najlepsze :) A teraz to u nas takie trochę flaki z olejem bo nic nam sie nie chce :)
A przechodząc do kolejnej ciekawej roku rzeczy mam dla Was mini mini haul mianowicie kupiłam ostatnio Sarze znów Doline Noteci którą ona uwielbia jeść, a ja kupować. Z racji tego iż byliśmy w galerii kupiłam jedno opakowanie dziczyzny czyli ulubione Sarci, a drugie opakowanie zobaczyłam przypadkiem i bardzo mnie zaciekawiło było ono o smaku dorsza z brokułami szczerze powiedziawszy nigdy nie widziałam karmy o smaku dorsza dla psa więc kupiłam i po przyjściu do domu od razu otworzyłam paczkę żeby zobaczyć reakcje Sary. I co? Sara oszalała na punkcie tego smaku, podczas otwierania już wylizywała opakowanie po czym delektowała się smakiem, a na koniec jeszcze sępiła 😂 Polecam Wam
Mam nadzieję że post Wam sie podobał. Jak radzicie sobie z zimową handrą? A może jej nie macie bo uwielbiacie zime? Czy zrobiliście już jakieś noworoczne postanowienie?
Gratuluję! pamiętam jaki stres miałam przed egzaminem na prawko :) Teraz tylko szerokości na drogach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Fajnie mieć egzamin za sobą :D
UsuńDokładnie :)
OdpowiedzUsuń