środa, 20 kwietnia 2016

Grill z dwoma psami


Witajcie! Tak jak tytuł posta, ostatnio zrobiliśmy sobie grilla na tarasie we dwoje z Kamilem no i oczywiście z Sarą, towarzyszyła nam też Nela która jest zawsze chętna na coś do jedzenia :) Może pogoda nie była super słoneczna ale mieliśmy straszną ochotę na kiełbasę z grilla ;) Najpierw pojechaliśmy po zakupy do Biedronki (tak jak mogliście już wcześniej zauważyć Biedronka to nasz ulubiony sklep :D ) oczywiście z Sarą w samochodzie :) Dostała smaczka za to że grzecznie czekała. 


Po rozłożeniu stołu i przygotowaniu wszystkich rzeczy, Sara grzecznie patrzyła co się dzieje na podwórku ;) Dziewczyny też dostały swoje kiełbaski w postaci kabanosów i zajadały się nimi :)



Sara z Nelą siedziały i cały czas pilnowały czy ktoś czasami nie przechodzi żeby go obszczekać :)



Miło spędziliśmy ten dzień. Psy były grzeczne, nie dokuczały, nie żebrały pod stołem :) Wzięliśmy ze sobą do rodziców Kamila legowisko Sary, żeby bylo jej miękko, po grillu padła ;) Nie możemy robić długich spacerów jak na razie to poleniuchowaliśmy przy grillu, trzeba urozmaicać sobie czas. 

14 komentarzy:

  1. Zazdroszczę, mi się marzy grill już od jakiegoś miesiąca a jeszcze sobie troszkę poczekam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedługo zacznie się coraz więcej grilla robić to pod koniec lata wszyscy będziemy mieli go po dziurki w nosie :D

      Usuń
  2. Fajnie, że Sara miała towarzystwo w czasie grilla :D I super, że już macie pogodę odpowiednią do spędzania czasu na świeżym powietrzu. Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pogoda w kratkę - raz słońce raz deszcz niestety :) Buziaki :)

      Usuń
  3. My też kilka dni temu mieliśmy grilla. Tylko nasze białe nie pilnowały niczego innego oprócz kiełbasek. Nawet przechodzący w pobliżu kot nie miał dla nich żadnego znaczenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakże by inaczej kiełbasa najważniejsza :)

      Usuń
  4. To świetnie, że Sara miała towarzysza do zabaw :)
    U nas Psota raz dwa ukradłaby jakąś kiełbaskę ze stołu ;P
    Pozdrawiamy; psotaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha to niezła z niej agentka :) Nie na darmo ma na imię Psota :D

      Usuń
  5. Oo, grupowy grill! ;) Ja nie mogę doczekać się swojego, ale wystarczy odrobina wytrwałości, będzie wolne, ładna pogoda - grill, czemu nie ^^
    Z ostatniego zdjęcia łatwo wywnioskować, że Sara rzeczywiście przepada za swoim nowym legowiskiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grupowy z psiakami :) Dokładnie niedługo majówka :)

      Usuń
  6. Kaprys zawsze prosi o coś ze stołu, a rodzinka nie może już przepatrzeć i ciągle dokarmia :).. Fajne te legowisko, widzę, że Sara już się w nim zadomowiła :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No Sara zadowolona, musiałam zrobić w pokoju przemeblowanie żeby się zrobić jej swój własny kącik ;)

      Usuń
  7. Smiesznie to zabrzmi, ale u Ciebie psy byly grzeczne przy grillu, a u mnie koty by zyc nie daly... Pelno by ich bylo na stole i w okolicach :)

    OdpowiedzUsuń