Drugiego wybraliśmy się w odwiedziny do Bosmana którego już znacie. Sara nie mogła się doczekać, a kiedy wysiadaliśmy Bosman chciał wejść do samochodu, a Sara go podszczypała zębami bo to dama do której królestwa nie można wchodzić hah. Potem psiaki bawiły się w najlepsze, w ostatniej chwili zdążyłam też odwlec Sare od pomysłu wytarzania się w gnoju, blee.
Trzeciego Sara kąpała się w rzece oczywiście potem musiała pokopać w ziemi co skończyło sie mega brudnymi łapami ale co tam jaka frajda była!
Grilla nie robiliśmy co dziwne w naszym przypadku ale niestety pogoda wyjątkowo nie dopisywała.
fajnie spędziliście majówkę :) ale na przyszłość staraj się estetyczniej robić nagłówki... ten jest wręcz okropny, niestarannie wycięte no...
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń