czwartek, 27 listopada 2014

Poranek

Sara nie zbyt spokojnie przespała tą noc, ciągle się wierciła, nie mogła znaleźć miejsca, a później wymiotowała, chyba bolał ją brzuch :( Gdy wszyscy wstaliśmy wcześnie dzięki niej to ona teraz śpi sobie smacznie jak bobas :) Zresztą zobaczcie sami ;)
M.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz