sobota, 27 lutego 2016

Suków

Witajcie! Dzisiaj dzień był cudowny, w sumie jeszcze się nie skończył bo nie jest tak późno ;)  Byliśmy na Sukowie czyli tam gdzie w wakacje jeździliśmy nad wodę z Sarą. Była dzisiaj w końcu piękna pogoda może nie aż tak ciepło ale nie ma co narzekać. Na Sukowie nie było nikogo poza dwoma panami którzy łowili ryby, obeszliśmy wszystko dookoła, porobiliśmy trochę zdjęć. Zatęskniło mi się za latem jak sobie przypomniałam jak było cudownie ciepło i mogliśmy popływać, zrobić grilla. 


Sarze założyłam szelki Trixie są to z zestawu do samochodu czyli pasy do samochodu które dawno temu już kupowałam. Było jej wygodniej w tych szelkach, a to najważniejsze



Sara jak zwykle wszystko chodziła i wąchała, widocznie czuła bardzo dużo nowych zapachów :)



Tutaj chwila na zdjęcia :)


A to moje ulubione zdjęcie jesteśmy we trójkę i wszystko bardzo ładnie widać :)


Sara oczywiście nie przeżyłaby gdyby nie weszła do wody, wpuściliśmy ją ale tylko żeby zamoczyła łapki bo wiadomo jest zimno jeszcze i woda lodowata. Sara po przyjściu jest padnięta i teraz sobie smacznie śpi :)

11 komentarzy:

  1. Strasznie zazdroszczę Wam takiej pogody! U nas było na minusie, także tylko leżeć i grzać się w domku :)

    fastyork.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No szkoda, ale za to u nas ma padać jutro cały dzień :(

      Usuń
  2. Ślicznie razem wyglądacie!
    Zazdroszczę Wam tego wypadu, aż chciałabym przenieść się tam, tylko że w lato :D.
    Cudowne zdjęcia, przedostatnie najlepsze! ♥♥
    psi-temat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :) Mnie też się to podoba :) Chciałabym już lato i być tam na plaży w tej wodzie razem z Sarą :)

      Usuń
  3. U nas pogoda dzisiaj też była piękna i sprzyjająca spacerom bądź wypadom na rower ale oczywiście musiałam się rozchorować... W sumie to mogłam się tego spodziewać bo co roku w zimę i na lato jestem choć troszkę przeziębiona.
    Ja jednak nie zakładałabym szelek samochodowych na spacer... jakoś nie potrafiłabym ;)

    Pozdrawiamy
    http://bialykrukk.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To życzę Ci powrotu do zdrowia ;) Miałam kiedyś zwykłe szelki ale niestety Sara je przegryzła nawet nie zauważyłam kiedy :( Może kiedyś się skusze na jeszcze jedne ;)

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  4. Aż też mi się zatęskniło za latem, spacerami bez kurtek i tego wszystkiego, bez chlapy i błota no i grillowania! Świetnie razem wyglądacie, a Sara jaka duża jest :D

    http://labowamania.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) No duża, duża :D Mi też się tęskni :( Najlepszy czas:)

      Usuń
  5. Śliczny krajobraz! :)
    Jeszcze trochę i lato, za którym aż zatęskniłam czytając post. A Sara jaka już duża..:P
    Pozdrawiamy; psotaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No oby jak najszybciej już było ;) Wyciągam wtedy grilla i jadę z Sarą i Kamilem pod namioty na cały weekend już nie mogę się doczekać w tym roku muszę to zrobić :)

      Usuń